Mata jak nowa
Mata, ten niepozorny kawałek plastiku jest bardzo istotny w pracy z ploterem. To ona przytrzymuje na miejscu obrabiany materiał i to ona znosi nacisk ostrza. Dlatego też podlega chyba najczęstszej wymianie. Dwa podstawowe problemy, które dotykają maty to:
- utrata właściwości klejących,
- uszkodzenie mechaniczne maty przez ostrze plotera.
Mata straciła właściwości klejące
Tu z pomocą przychodzi klej tymczasowy. W założeniu ma służyć do czasowego unieruchomienia np. szablonów. Nie brudzi, wygodny w użyciu w postaci sprayu.
Przed nałożeniem kleju przygotuj matę:
- Usuń resztki materiałów, które przykleiły się do maty, najlepiej przy użyciu scrapera, lub innego narzędzia. Nie używaj ostrych narzędzi by nie uszkodzić maty.
- Zabezpiecz obszar po lewej i prawej stronie maty w części, po której jeżdżą rolki. Zapobiega to przyklejaniu się maty do rolek.
- Rozpyl preparat równomiernie na całej powierzchni. Po chwili mata jest gotowa do użycia.
Jak się domyślasz, taki sposób odświeżania maty można przeprowadzać wielokrotnie. Po jednokrotnym nałożeniu używaj maty do momentu, aż stwierdzisz, że lepkość maty nie jest wystarczająca.
Uszkodzenia maty
Zdarza się, chwila nieuwagi i stało się. Twoja mata została nacięta przez Twój własny ploter. I nie mówimy tu o drobnych rysach na powierzchni maty, ale przecięciu przez całą jej grubość. Taka mata może być problemem podczas wycinania. Nacięta część może się gdzieś podwinąć i problem gotowy.
Prosty sposób na tak uszkodzoną matę to szeroka taśma klejąca. Miejsce uszkodzenia (od spodu) zaklejasz dokładnie taśmą. Należy zadbać by nie było tam żadnych nierówności. Tu także przyda się scraper i gotowe.
Do uszkodzeń maty w moim przypadku dochodziło najczęściej przy pracy z foamiranem. Niestety specyfika tego produktu jest taka, że jego grubość może być różna, nawet w obszarze jednego arkusza. Z tego też powodu czasami możemy otrzymać projekt słabo docięty, albo bardzo dobrze docięty, ale z uszkodzoną matą.
Mój sposób na ten problem to arkusz papieru 30×30 cm zakupiony w dowolnym scrapbookingowym sklepie. Papier przymocowuję do maty, zabezpieczam brzegi jak przy odświeżaniu maty i spryskuje powierzchnię papieru klejem. Na tak przygotowaną powierzchnię kładę piankę i w ten sposób wycinam. Nawet jeżeli trafi się jakaś cieńsza pianka, szansa na uszkodzenie maty jest niewielka, nacięty zostanie tylko papier.
Mam nadzieję, że te proste pomysły przedłużą żywotność waszych mat, a praca z ploterem będzie łatwa i przyjemna.
Najnowsze komentarze