Drewniane pudełko zamienione w kamień
Czy to możliwe, aby zwykłe stare drewniane pudełko przeobraziło się w kamienną szkatułkę? Okazuje się, że dla produktów Cadence nie ma rzeczy niemożliwych. Miałam przy tych odkryciach niekłamaną radość i jak małe dziecko z każdą chwilą radość ta przybierała na sile.
Zacznę od początku. Na tegorocznych targach staroci w Spale oprócz innych zdobyczy wpadło w moje ręce zniszczone drewniane pudełko (to jest to, w którym leżą stare polskie banknoty).
Najpierw zabrałam się za dół. Postanowiłam wykorzystać różową farbę z efektem marmuru, ale wiedziałam już, że dużo zależy od wcześniej położonej bazy (kolor) . Ponieważ uwielbiam się bawić kolorami wykorzystałam cztery róże farby – beż, niebieski, biały i różowy. Nie pomieszałam ich, lecz gąbkę o nierównej powierzchni zamoczyłam w poszczególnych kolorach i pociapałam dół pudełka. Na tę bazę położyłam wcześniej wspomnianą różową farbę z efektem marmuru. Farba jest dość płynna i bardzo dobrze maluje się zwykłym pędzlem. Widziałam, że niektórzy po lekkim wyschnięciu przecierają ją dość mocno, dla wzmocnienia efektu. Według moich obserwacji wszystko zależy od tego jaką chcemy uzyskać strukturę. W tym wypadku zostawiłam tak jak położyłam i po wyschnięciu powstała bardzo ciekawa płaszczyzna – sami zobaczcie na zdjęciach. Prawdopodobnie będzie tak, że za każdym razem może wyjść coś innego – ale to w tej sztuce jest cudowne – nie ma rzeczy powtarzalnych 🙂
Skoro dół jest imitacją marmuru to górę zrobiłam granitową. Podobnie jak w przypadku poprzedniej farby i tutaj potrzebna jest baza – tym razem użyłam beżu oraz bieli. Kiedy farba wyschła położyłam efekt granitu w kolorze blue. Jest to farba o grudkowatej, gęstej konsystencji, którą najlepiej nakładać szczeciniastym pędzlem, albo palcem. Można mieszać różne kolory, ale ja potrzebowałam jeden. Zdecydowanie zalecane jest dwukrotne nałożenie farby.
Można sobie porównać jak wygląda ta sama farba położona na inną bazę – tym razem niebieską
Uchwyt pokrywy również pokryłam farbą granitową, a na różyczkę przyklejoną metodą decoupage wylałam werniks pękający tworząc popękaną szklaną powłokę.
I tak oto stare zniszczone drewniane pudełko przeobraziło się w szkatułkę, która do złudzenia przypomina kamień. Dopiero kiedy weźmie się ją do ręki lekkość zdradza jej rzeczywisty materiał.
Bawcie się kochani jak ja, bo to radość, która nie jest zarezerwowana tylko dla dzieci – powodzenia 🙂
Najnowsze komentarze